Inna niż wszyscy  - Okładka książki

Inna niż wszyscy

Katie Hines

0
Views
2.3k
Chapter
15
Age Rating
18+

Summary

Evelyn nie jest tradycyjnym wilkołakiem. W rzeczywistości, jako hybryda wilka i człowieka, nie jest ona niczym tradycyjnym! Jednak w dniu swoich dwudziestych urodzin Evelyn staje w obliczu jednej tradycji, której nie może zignorować czyli znalezienia swojego przeznaczonego partnera. Evelyn nie jest zachwycona – dopóki nie poczuje dziwnego przyciągania do niewiarygodnie seksownego alfy Alexa, który przybywa do ich watahy po dziesięciu latach nieobecności. Natomiast jej przyrodnia siostra Tessa, czysta wilczyca (i czysta snobka) również ma chęć na przystojniaka, a jest przyzwyczajona do tego, że stawia na swoim!

Kategoria wiekowa: 18+

Zobacz więcej

54 Chapters

Rozdział 1

Evelyn

Czarownice, wampiry i wilkołaki mają być fikcyjnymi postaciami w opowieści, ale w moim życiu są prawdziwe. Zdarza się również, że jestem jednym z nich, a właściwie połową jednego z nich.

Mój ojciec był wilkołakiem, a matka człowiekiem. Spokrewnienie się z człowiekiem jest rzadkie, ale w niektórych przypadkach, takich jak moi rodzice, zdarza się. Historia moich rodziców jest nieco inna.

W społeczności wilkołaków nieczęsto zdarza się, że w wieku dwudziestu pięciu lat nadal jest się bez partnera.

Mój tata miał dwadzieścia sześć lat i nie miał partnera, więc wziął jedną z wilczycy, która była w stadzie i ją zapłodnił. Miała na imię Jen.

W końcu urodziła im się dziewczynka, a krótko po narodzinach ich córki, Tessy, odnalazł swoją prawdziwą partnerkę, moją matkę. Zostawił wilczycę dla mojej matki i mieli mnie.

Wszystko było dobrze przez kilka lat; tata mieszkał z moją matką i nadal był zaangażowany w życie Tessy.

Rozpadło się to, gdy zazdrość była zbyt przytłaczająca dla matki Tessy i zabiła moją matkę.

To rozzłościło mojego tatę i zabił Jen, ale nikt nie zdawał sobie sprawy, że Jen znalazła swojego partnera na długo przed tymi nieszczęsnymi wydarzeniami.

Miała jednak taką obsesję na punkcie mojego ojca, że nie poświęcała swojemu towarzyszowi czasu ani nie kochała go tak, jak powinno się to robić.

Tego dnia poszedł za nią i patrzył jak umiera, a w odwecie zabił mojego ojca.

W zależności od tego, kogo zapytasz, niektórzy mówią, że mój ojciec nie podjął walki. Inni mówią, że wilk miał wysoki status – alfa, beta czy coś w tym rodzaju.

Po tym dniu, brat mojego ojca, Raf i jego towarzyszka, Sam, przygarnęli nas obie i wychowali jak swoje własne.

Ponieważ Raf był najlepszym wojownikiem, mieszkałyśmy w domu stada razem z rodziną beta i alfa.

Raf i Sam mają jednego syna o imieniu Julian. Beta mają dwóch synów, Parkera i Wayne'a, z Parkerem jako następnym w kolejce do bycia betą.

Rodzina alfa ma jednego syna, który ma na imię Alex i nie było go przez ostatnie dziesięć lat – coś w rodzaju specjalnego szkolenia alfa, przez które musi przejść każdy przyszły przywódca.

Minęło już dziewiętnaście lat od śmierci mojego ojca. Tessa ma dwadzieścia jeden lat, prawie dwadzieścia dwa, a ja właśnie skończyłam dwadzieścia.

Tessa i ja nie mamy dobrych relacji. Ona jest typem ładnej dziewczyny, cheerleaderki, podczas gdy ja jestem nieśmiałą i cichą osobą.

Obie mamy taki sam kolor włosów, ciemnobrązowe dzięki naszemu tacie, ale całą resztą się różnimy.

Ona jest wysoka, podczas gdy ja jestem niska.

Ona jest szczupła, a ja jestem krągła.

Ona ma niebieskie oczy po matce, a ja brązowe.

Obie jesteśmy pięknymi dziewczynami, ale w zupełnie inny sposób. Nikt nie pomyślałby, że jesteśmy przyrodnimi siostrami, gdybyśmy im nie powiedziały.

Ponieważ jesteśmy tak różne w naszych osobowościach, Tessa sprawia, że wielu jej przyjaciół żartuje sobie ze mnie.

To nie jest jedna z tych historii typu "wszyscy się ze mnie nabijali, więc stałam się suką", bo nie wszyscy się ze mnie nabijają.

To tylko ona i jej grupa przyjaciół, którą przez większość czasu omijam szerokim łukiem, bo wolałabym się z nią nie kłócić.

Ma tendencję do bycia małostkową i chowa urazy. Wiele osób uważa, że to ja jestem starsza, bo jestem bardziej dojrzała.

Tessa ma napady złości, które nie są ładne i sprawiają, że wygląda jak trzylatka tupiąca nóżkami.

Pomagam w każdy możliwy sposób, jeśli chodzi o obowiązki. Pomagam gotować i sprzątać, a kiedy nie robię nic z tych rzeczy, trenuję z moim wujkiem i Julianem.

Ponieważ jestem w części człowiekiem, musiałam pracować bardzo ciężko, aby stać się tak wykwalifikowana jak inne wilki, ale to wszystko jest tego warte, ponieważ kocham mojego wilka i wszystkich przyjaciół, których poznałam po drodze.

Julian jest moim najlepszym przyjacielem. Tylko jemu zwierzam się z tego, że Tessa i jej przyjaciółki są dla mnie sukami.

Myślę, że właśnie dlatego wziął mnie pod swoje skrzydła, a jeśli Tessa i jej przyjaciółki stają się przemądrzałe, gdy on jest w pobliżu, staje się bardzo opiekuńczy.

Tessa lubi spędzać czas na zakupach i przyglądaniu się samcom wilków. Nigdy nie przyłącza się do treningów, ale lubi patrzeć, jak chodzą półnadzy.

Nie potrafi gotować, aby ocalić swoje życie i nie wykonuje żadnych własnych obowiązków. Nawet nie wiem, kiedy ostatni raz sama prała swoje ubrania.

Jest jedną z plotkarek stada i próbuje się zadawać z braćmi beta.

Jest kimś, kogo można nazwać pogromcą rang. Stara się uwodzić tylko alfy, gdy ją odwiedzają, lub bety. Czasami próbuje związać się z omegami, ale to jest najniższy poziom, do którego się posunie.

Nie poświęci uwagi nikomu innemu, ani nawet nie spojrzy w ich stronę. Czasami wydaje mi się, że skończy z codziennym przeciętnym wilkiem jako partnerem.

Trochę mi szkoda tego, kimkolwiek jest jej towarzysz, bo jestem prawie pewna, że nie zachowała się dla niego. Kogo ja oszukuję, wiem, że nie.

Ja, z drugiej strony, nie miałam nawet swojego pierwszego pocałunku. Jestem zakochana w myśli o partnerach i jestem tak podekscytowana faktem, że spotkam kiedyś swojego towarzysza.

Ponieważ bycie w połowie człowiekiem i w połowie wilkołakiem jest rzadkością, musiałam odwiedzić inną watahę, gdzie przebywała inna rasa, taka jak ja. Raf chciał, żebym zobaczyła, że mogę się tam odnaleźć jak normalny wilk.

Jednak aby znaleźć swojego partnera, muszę go fizycznie dotknąć, co jest do bani, bo każdy normalny wilk może po prostu spojrzeć na drugiego i wiedzieć, czy jest jego partnerem, czy nie.

Odkąd dowiedziałam się o tym, Raf i Sam, wraz z Alfą Benem, wprowadzili obowiązek podawania ręki każdemu niesparowanemu wilkowi w naszym stadzie, a także każdemu niesparowanemu, który odwiedza nasze stado.

Nadal jednak nie spotkałam swojej bratniej duszy.

Nie zamierzam się poddać tak jak mój ojciec. Będę czekać, aż go spotkam, a wiem na pewno, że gdzieś tam jest.

Poza tym, mam jeszcze pięć lat, zanim powiedzą, że znalezienie bratniej duszy jest prawie niemożliwe. Jestem więc pewna, że wkrótce go znajdę. Po prostu to czuję.

Następny rozdział
Ocena 4.4 na 5 w App Store
82.5K Ratings
Galatea logo

Nielimitowane książki, wciągające doświadczenia.

Facebook GalateaInstagram GalateaTikTok Galatea